08-24-2016 09:47 AM
Ja dodaje zdjęcia tym lokalizacjom , które nie mają zdjęć
08-28-2016 08:24 AM
Witam.
Dopiero zaczynam zabawę z LG. Na początek staram się poprawiać miejsca, które znam i wiem o nich, że istnieją lecz ktoś umieścił je na mapie z błędną lokalizacją. W moim mieście istnieje wiele firm, które naprawdę bardzo ciężko znaleźć kierowcom. Jak dotąd zedytowałem około 60 miejsc, nie wiem jednak dlaczego mam tylko 6 punktów zaliczonych w Programie...
08-29-2016 03:43 AM
Nie jestem pewien czy za edycje tak łatwo otrzymać punkty (edycja miejsca chyba musi być zaakceptowana przez moderatora i opublikowana)
@walencik wrote:Witam.
Dopiero zaczynam zabawę z LG. Na początek staram się poprawiać miejsca, które znam i wiem o nich, że istnieją lecz ktoś umieścił je na mapie z błędną lokalizacją. W moim mieście istnieje wiele firm, które naprawdę bardzo ciężko znaleźć kierowcom. Jak dotąd zedytowałem około 60 miejsc, nie wiem jednak dlaczego mam tylko 6 punktów zaliczonych w Programie...
Za każdy rodzaj dodanych treści otrzymujesz 1 punkt. Za treści związane z jednym miejscem możesz zdobyć maksymalnie 5 punktów. Na przykład:
08-29-2016 07:04 AM
Zgadza się. Punty już docierają z opóźnieniem. Za nowe miejsca też nie od razu są dodawane.
08-31-2016 06:01 AM
Nie wiem dlaczego , ale ja nie mam z tym problemów o ile wykonuje wpisy urządzeniem mobilnym
@walencik wrote:Zgadza się. Punty już docierają z opóźnieniem. Za nowe miejsca też nie od razu są dodawane.
09-09-2016 05:24 AM
Ze względu na to, że aktywnie korzystam z map to życzyłbym sobie aby były jak najaktualniejsze. Wobec tego jak tylko gdzieś jestem, a mam wolną chwilę, to sprawdzam czy nie można czegoś dodać. I dodaję, robię zdjęcia, opisuje. Ostatnio robię więcej zdjęć, 100% komórką z włączonym GPS aby Google nie miał wątpliwości czy było zrobione we właściwym miejscu.
04-05-2017 05:42 PM
@ArturS wrote:Pracuję w instytucji państwowej, ale często podejmuję się dziwnych zadań.
Kiedyś moją pasją było tworzenie mikroprzewodników w postaci map tematycznych, przykłady: Szlak Szwejka w Polsce, Szlak Wulkanów, Mroczne Miejsca (tematyka szkaradna: szubienice, pręgierze, kuny,...), Czartowskie Sprawy, Śladem Czarownic, Zamki Krzyżackie, Templariusze w Polsce, farmy wiatrowe w Polsce, ... .
No i największe przedsięwzięcie - najpełniejsza (ale prywatna) mapa lokalizacji zegarów słonecznych w Polsce. Największa, bo zawierała najwięcej obiektów i opisów, prywatna, bo obawy o prawa autorskie zdjęć i opisów.
I w odróżnieniu od map publicznych, każdy obiekt był weryfikowany: osobiście, za pomocą Map Google, dokładnych artykółów w prasie lokalnej.
Pewnym problemem jest umieszczanie zdjęć przez np twórców i opatrzeniem ich znakami copyright, ja nie zawsze mam możliwość zdrobienia zdjęcia. Czasem pisałem do autorów o pozwolenie, ale to wymaga przechowywania tych zgód, nie każdy odpowiada (tak ok 1/100 odpowiedziała, ale nie bardzo rozumiała o co chodzi), a czasem jest to wręcz niemożliwe - np zdjęcia z Google Maps. Zaś umieszczanie jedynie linków dość często kończyło się tym, że strona znikała i "moje" zdjęcia także - musiałem się ograniczyć, do "dozwolonego prywatnego użytku" czyli aby mieć, musiałem zdjęcia przechowywać lokalnie i korzystać z nich na zasadzie bez możliwości publikacji.
A zostałem skutecznie nauczony, jak raz zrobiłem darmową promocję pewnej sekcji PTI propagując ich działaność. Dostałem wezwanie i reprymendę, że użyłem ich loga i powieliłem fragment ich strony. I choć podałem źródła, to wyleczyło mnie to skutecznie od publikowania takich materiałów - są po prostu prywatne. I jak czytam, że czasem nawet podanie linku może przynieść kłopoty, to się odechciewa - nie robię tego dla reklam (nie korzystam z żadnych form pozycjonowania, Addsów etc, nawet nie podaję kontaktu - darmo dostałem, więc niczego nie oczekuję w zamian, ale źródła podaję), dla zysku lub oglądalności. Nie mam polub, oceń, skomentuj. Czyste hobby, 0 komercji.
Jak Wy sobie radzicie z takimi problemami?
Były mikroprzewodniki nt spływu Sanem, Bobrem. Były też przewodniki na konkretne plany wakacyjne: zamierzam spędzić wakacje w okolicach Łeby, to mapa była nt wszelkich ciekawostek. Ale to było w 'starych' mapach, a nowe mnie trochę zniechęciły.
Obecnie dodaję jedynie obiekty które uważam, że powinny być dostępne, a z powodów najróżniejszych opiekunowie, zarządcy nie umieścili odpowiednich informacji. Głównie instytucje szkoleniowe i dotychczas 'nieujawnione' obiekty turystyczne.
Na najbliższy okres w planie powrót do oznaczania miejsc, wydarzeń stałych, cyklicznych i pojedynczych; pomoc dla przyjezdnych w znalezieniu ciekawych miejsc i dla miejscowych poszukujących co się dzieje.
Z definicji zamierzam ograniczyć się do spraw lokalnych, ale w przyszłości - jak będzie luz - wracam do aktualizacji map tematycznych.
PS Mapy tematyczne są połączone ze stronami Google, więc są to naprawdę małe przewodniki. I nie ograniczają się do wyboru materiałów z wyszukiwarki Google!
Witam,
Czy możesz napisać coś więcej o mapach tematycznych? Jak jd znaleźć?
@ArturS wrote:Pracuję w instytucji państwowej, ale często podejmuję się dziwnych zadań.
Kiedyś moją pasją było tworzenie mikroprzewodników w postaci map tematycznych, przykłady: Szlak Szwejka w Polsce, Szlak Wulkanów, Mroczne Miejsca (tematyka szkaradna: szubienice, pręgierze, kuny,...), Czartowskie Sprawy, Śladem Czarownic, Zamki Krzyżackie, Templariusze w Polsce, farmy wiatrowe w Polsce, ... .
No i największe przedsięwzięcie - najpełniejsza (ale prywatna) mapa lokalizacji zegarów słonecznych w Polsce. Największa, bo zawierała najwięcej obiektów i opisów, prywatna, bo obawy o prawa autorskie zdjęć i opisów.
I w odróżnieniu od map publicznych, każdy obiekt był weryfikowany: osobiście, za pomocą Map Google, dokładnych artykółów w prasie lokalnej.
Pewnym problemem jest umieszczanie zdjęć przez np twórców i opatrzeniem ich znakami copyright, ja nie zawsze mam możliwość zdrobienia zdjęcia. Czasem pisałem do autorów o pozwolenie, ale to wymaga przechowywania tych zgód, nie każdy odpowiada (tak ok 1/100 odpowiedziała, ale nie bardzo rozumiała o co chodzi), a czasem jest to wręcz niemożliwe - np zdjęcia z Google Maps. Zaś umieszczanie jedynie linków dość często kończyło się tym, że strona znikała i "moje" zdjęcia także - musiałem się ograniczyć, do "dozwolonego prywatnego użytku" czyli aby mieć, musiałem zdjęcia przechowywać lokalnie i korzystać z nich na zasadzie bez możliwości publikacji.
A zostałem skutecznie nauczony, jak raz zrobiłem darmową promocję pewnej sekcji PTI propagując ich działaność. Dostałem wezwanie i reprymendę, że użyłem ich loga i powieliłem fragment ich strony. I choć podałem źródła, to wyleczyło mnie to skutecznie od publikowania takich materiałów - są po prostu prywatne. I jak czytam, że czasem nawet podanie linku może przynieść kłopoty, to się odechciewa - nie robię tego dla reklam (nie korzystam z żadnych form pozycjonowania, Addsów etc, nawet nie podaję kontaktu - darmo dostałem, więc niczego nie oczekuję w zamian, ale źródła podaję), dla zysku lub oglądalności. Nie mam polub, oceń, skomentuj. Czyste hobby, 0 komercji.
Jak Wy sobie radzicie z takimi problemami?
Były mikroprzewodniki nt spływu Sanem, Bobrem. Były też przewodniki na konkretne plany wakacyjne: zamierzam spędzić wakacje w okolicach Łeby, to mapa była nt wszelkich ciekawostek. Ale to było w 'starych' mapach, a nowe mnie trochę zniechęciły.
Obecnie dodaję jedynie obiekty które uważam, że powinny być dostępne, a z powodów najróżniejszych opiekunowie, zarządcy nie umieścili odpowiednich informacji. Głównie instytucje szkoleniowe i dotychczas 'nieujawnione' obiekty turystyczne.
Na najbliższy okres w planie powrót do oznaczania miejsc, wydarzeń stałych, cyklicznych i pojedynczych; pomoc dla przyjezdnych w znalezieniu ciekawych miejsc i dla miejscowych poszukujących co się dzieje.
Z definicji zamierzam ograniczyć się do spraw lokalnych, ale w przyszłości - jak będzie luz - wracam do aktualizacji map tematycznych.
PS Mapy tematyczne są połączone ze stronami Google, więc są to naprawdę małe przewodniki. I nie ograniczają się do wyboru materiałów z wyszukiwarki Google!
04-12-2017 09:56 AM
@JanS wrote:Ja dodaję przede wszystkim zdjęcia. jest tego już około 2800.
Heeej no właśnie, ale ponoć jest ograniczenie do 1000 zdjęć teraz?? Jak to u Ciebie wygląda?
04-12-2017 09:59 AM
teraz mam 3980 zdjęć w mapach google. nie ma żadnego ograniczenia.
04-25-2017 09:27 AM
Ja mam następujące cele :
1. Zdjęcia lokalizacji stanowią dla mnie pewien rodzaj fotoksiążki
2. Staram się promować lokalizacje warte uwagi dla innych lub też zniechęcać do miejsc nie wartych uwagi (zwłaszcza hotele/pensjonaty)
3. Uzupełniać dane o miejsca jeszcze nie obecne na mapach by inni mogli je poznać.
Całość robię nie jako przy okazji mojego zawodu (dużo podróżuję) lub wycieczek wakacji