Witam, natknęłam się ostatnio na dosyć grząski temat jaki jest "hejt" i nie było by w tym nic dziwnego gdyby platforma google nie wspierała tego procederu, tym samym łamiąc przepisy kodeksu karnego, osądzając subiektywnie kto jest winny pozostawiając zgłaszaną fałszywą informacje w sieci jako prawdziwą. Na szybko, dopatrzyłam się w tym procederze pogwałcenia art 212 i 216 kodeksu karnego jak również 23 kodeksu cywilnego. I teraz jak się to ma do lekceważenia zgłaszanych treści do google przez przewodników lokalnych? Przecież przepis mówi wprost - (...) Jeżeli administrator odmówi usunięcia wpisu, to może ponosić odpowiedzialność za skutki wywołane przez obraźliwe treści – co wynika wprost z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2016 r. (I CSK 598/15), który wskazał, że jeżeli administrator strony nie usuwa komentarzy naruszających prawa użytkowników napisanych przez anonimowych internautów, to może on ponosić wtedy taką samą odpowiedzialność jak sprawca – chyba, że udowodni, że nie wiedział o naruszeniach (...)
Jeżeli ktoś zgłasza to administrator wie a skoro nie usuwa treści odrzucając zgłoszenie (nie podjęto działań) to analogicznie "odmawia usunięcia treści" i automatycznie ponosi odpowiedzialność z w/w artykułów.
No chyba że ja źle to rozumie?
Proszę o wypowiedź najlepiej moderatorów dokonujących tejże selekcji gdyż temat jak się okazuje jest w zaawansowanym stadium "GANGRENY POLSKIEGO GOOGLA".
Dziekuje
2022
