Rodzinnie pojechaliśmy na weekend do Walii. Mąż kocha koleje i gdy gdzieś jedziemy, wypatrujemy ich. W Anglii jest ich naprawdę sporo. Różnej wielkości i długości linii. Nieopodal naszego kampingu Tyddyndu Campsite, w wiosce Fairbourne wypatrzyliśmy taką atrakcję.
Miniaturowa kolej kursuje tam z wioski do Barmounth Ferry. Trasa otwarta od 1895r. Na początku był to tramwaj konny, potem przekształcony w kolej żelazną. Po wielu historycznych perypetiach działa do dziś. Na stacji początkowej znajduje się niewielkie muzeum z kawiarenką, miejscem dla dzieci oraz dużym pomieszczeniem, w którym zbudowano makietę pociągową.
Trasa przejazdu jest niezwykle piękna. Prowadzi wzdłuż rozlewiska rzeki Afon Mawddach, terenem piaszczystym, z widokiem na Barmouth. Po drodze atrakcję stanowi tunel.
Na końcu jest mała kawiarnia. Z miejsca tego odpływają promy do Barmouth. Ze stacji końcowej można także ruszyć pieszo widokową trasą wzdłuż rozlewiska rzeki.
Jeśliby ktoś był w pobliżu polecam to miejsce. Jest pięknie, a ludzie są przemili.